Rok temu natrafiłam na jakimś blogu na przepis na miodek z mniszka lekarskiego. Nie miałam pojęcia, że w ogóle coś takiego istnieje i do tego ma tyle właściwości i walorów smakowych. Niestety było już za późno bo mniszki przekwitły :-( Jednak obiecałam sobie, że w przyszłym roku spróbuję przygotować taki miodek i sprawdzić czy faktycznie jest się czym zachwycać!
Majówka się zaczęła więc korzystając z wolnego czasu taki miodek przygotowałam.
Przepisów na miodek w internecie znalazłam mnóstwo. Każdy z nich niby taki sam, a jednak czymś się różni. Poniżej podaję zmiksowany przepis na miodek, który ja przygotowałam. Nie wiem czy lepszy czy gorszy, najważniejsze, że Nam miodek bardzo smakuje :-)
Mniszek lekarski, Mniszek pospolity u nas zwany też mleczem lub dmuchawcem. W naszych stronach w maju jest praktycznie wszędzie :-) Na łące, w ogrodzie, przy drogach. Jego intensywnie żółty kolor zaraża optymizmem, a w połączeniu ze świeżo zieloną trawką nieodłącznie kojarzy mi się z wiosną!
Przepisów na miodek w internecie znalazłam mnóstwo. Każdy z nich niby taki sam, a jednak czymś się różni. Poniżej podaję zmiksowany przepis na miodek, który ja przygotowałam. Nie wiem czy lepszy czy gorszy, najważniejsze, że Nam miodek bardzo smakuje :-)
Mniszek lekarski, Mniszek pospolity u nas zwany też mleczem lub dmuchawcem. W naszych stronach w maju jest praktycznie wszędzie :-) Na łące, w ogrodzie, przy drogach. Jego intensywnie żółty kolor zaraża optymizmem, a w połączeniu ze świeżo zieloną trawką nieodłącznie kojarzy mi się z wiosną!
TU znajdziecie ciekawy opis tej rośliny, jej właściwości i zastosowanie itp.
Wywar z gotowanych kwiatów mniszka po dodaniu dużej ilości cukru zamienia się w syrop o barwie, konsystencji i smaku zbliżonym do miodu, tzw. miodek majowy. Znany jest jako produkt zastępujący naturalny miód i środek leczniczy. Medycyna ludowa przypisywała mu właściwości wzmacniające i oczyszczające organizm, szczególnie przy chorobach wątroby.
MIÓD Z MNISZKA LEKARSKIEGO
(MIODEK MAJOWY, SYROP Z MNISZKA LEKARSKIEGO)
Wywar z gotowanych kwiatów mniszka po dodaniu dużej ilości cukru zamienia się w syrop o barwie, konsystencji i smaku zbliżonym do miodu, tzw. miodek majowy. Znany jest jako produkt zastępujący naturalny miód i środek leczniczy. Medycyna ludowa przypisywała mu właściwości wzmacniające i oczyszczające organizm, szczególnie przy chorobach wątroby.
MIÓD Z MNISZKA LEKARSKIEGO
(MIODEK MAJOWY, SYROP Z MNISZKA LEKARSKIEGO)
Składniki:
500 szt kwiatów mniszka lekarskiego
1 l wody
1-2 cytryny
1 pomarańcz (niekoniecznie)
1 kg cukru
- Kwiaty zrywami w słoneczny dzień, najlepiej przed południem, aby były całkowicie rozłożone. Zrywamy same kwiaty mniszka bez łodyżek, ponieważ mają one gorzkawy smak. Najlepiej zbierać je na jakiejś łące z daleka od drogi, aby nie były zanieczyszczone spalinami. Kwiaty rozkładamy na bałej kartce i pozostawiamy na kilka godzin, aby lokatorzy mogli opuścić swoje domki ;-) Oprócz tego przed wrzuceniem do garnka przeglądamy czy jakieś zwierzątko nie zostało w kwiatach. UWAGA! Kwiatów nie należy płukać, gdyż tracą swoje cenne właściwości!
- Kwiaty wrzucamy do garnka, dodajemy wodę, pomarańczę i cytrynę. Owoce przed wrzeceniem dokładnie myjemy i sparzamy wrzątkiem. Kroimy razem ze skórką w plastry.
- Gotujemy ok.20min. Odstawiamy na 12-24 godz. w chłodnym miejscu.
DRUGI DZIEŃ
- Po 12-24 godz. wywar przecedzamy przez gęstą gazę i wyciskamy z kwiatów każdą cenną kroplę ;-)
- Wsypujemy cukier i gotujemy ok. 1-1,5 godz. od czasu do czasu mieszając do uzyskania konsystencji gęstego syropu. Im dłużej gotujemy tym gęstszy będzie miodek :-)
- Gorący miód przelewamy do wyparzonych słoiczków i zakręcamy. Odstawiamy do góry dnem.
- Wg. uznania możemy dodać etykietki, bądź inne ozdoby do słoiczków.
Z powyższych proporcji udało mi się zrobić 7 malutkich słoiczków po deserkach Gerber :-)
Miód z mniszka lekarskiego może być wykorzystywany przy leczeniu chorób oskrzeli: 3x dziennie po 1 łyżeczce lub na zwiększenie odporności: 2x dziennie po 1 łyżeczce. Może być on stosowany przez osoby uczulone na miód pszczeli. Można nim słodzić herbatę i inne napoje, smarować kanapki, używać do wypieków, sałatek, twarożku czy owsianki :-)
TU znajdziecie właściwości lecznicze syropu z mniszka.
U mnie mlecze pomału zaczynają zmieniać się w dmuchawce, dlatego śpieszcie się może jeszcze zdążycie przygotować miodek!
TU znajdziecie właściwości lecznicze syropu z mniszka.
U mnie mlecze pomału zaczynają zmieniać się w dmuchawce, dlatego śpieszcie się może jeszcze zdążycie przygotować miodek!
Pamiętacie Ul, który w tamtym roku pomalowaliśmy z mężem? W tym roku zamieszkały w nim pszczółki!!! Bardzo się cieszę :-) Wygląda na to, że oprócz miodku zrobionego przeze mnie będziemy też mieli taki Oryginalny miodek od pszczółek ;-)
Też zrobiłam w tym roku ten miodek :) wyszedł pyszny :)
OdpowiedzUsuńPolecam jeszcze zerwać pędy z sosny i zasypać je cukrem- też wychodzi wspaniały syrop :) przepisów w internecie ogrom :) ja zbieram młode pędy sosny wkładam do dużego słoja warstwami : pędy cukier zakręcam lekko przykrywką i wystawiam w słoneczne miejsce np balkon. Po ok. 1 m-ca syrop już jest :) przelewam przez gazę do słoiczków i pasteryzuję :)
Też robiłam kiedyś ten syrop :-) Jak dam radę czasowo to może zrobię w tym roku! Pozdrawiam!
UsuńSuper! Taki miodek to prawdziwy skarb - moja mama tez taki robi :-)
OdpowiedzUsuńJako dziecko będą to prababcia robiła taki miodzik i też syrop z pędów sosony także i pomagało :) i pamiętam jeszcze jak płukała ręczniki w wywarze z kwiatów mydlnicy lakarskiej :):)
OdpowiedzUsuńGratuluje pszczół, to bardzo ważne owady w naszym ekosystemie :) i szkoda że ich tak z roku na rok ubywa :( pisąłam pracę mgr z pszczół dzikich w polsce, odnalazłam 104 gatunki z czego się bardzo cieszę :)
Pozdrawiam serdecznie
O mydlicy lekarskiej pierwszy raz słyszę, chętnie poczytam o niej :-)
UsuńFajny temat na pracę magisterską miałaś! Gratuluję :-)
Miód z mniszka jest świetny i na kanapki, i jako syrop na kaszel, i zamiast cukru do herbaty. Ja w tym roku tylko za pszczołę nie robiłam, a to tylko dlatego, że mam miód jeszcze z zeszłego roku. :)
OdpowiedzUsuńA ja zawsze kwiaty i cukier :) muszę tym razem dodać cytryny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń